Spadki na amerykańskiej giełdzie.
Dzisiaj są publikowane bardzo ważne dane z amerykańskiego rynku pracy. Poznamy informację o aktualnej stopie bezrobocia i ilość nowo powstałych miejsc pracy w USA. Dane te wpłyną na przyszłe decyzje bankierów odpowiedzialnych za politykę stóp procentowych w USA. Osobiście mój scenariusz na S&P 500 jest spadkowy. Taką strategie przyjąłem po zapoznaniu się z kilkoma analizami analityków mówiących o zbyt wysokich wycenach obecnych notowań akcji. Indeksy amerykańskie są na poziomach rekordowych co dodatkowo zachęciło mnie do grania na spadki. Z tak wysokich poziomów spodziewam się gwałtownych i dużych spadków. Pytanie tylko, jeżeli się zaczną to kiedy? Dzisiejsze dane mogą być takim zapalnikiem. Paradoksalnie dobre i złe dane mogą przyczynić się do spadków. Dobre dane spowodują szybszą decyzję o podniesieniu stóp procentowych co w praktyce przekłada się na spadek notowań akcji a złe dane pokażą, że koniunktura w gospodarce nie jest wcale taka dobra i z obawy przed dalszymi spadkami zysków firm amerykańskich, notowania zanurkują w dół.
Dzisiaj mam przygotowane trzy zlecenia na S&P 500. Sell limit na poziomie 2185, sell stop na poziomie 2148 oraz sell stop na poziomie 2114. Stop loss w stosunku do take profit 1:4. Na pozycje ryzykuje maksymalnie 5% wartości rachunku.
Zielonych pipsów:-)
Treści zawarte w powyższym materiale nie stanowią żadnej rekomendacji w rozumieniu przepisów Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, lub ich emitentów (Dz. U. z 2005r Nr. 206, poz 1715). Jest to wyłącznie wyraz wiedzy i poglądów autora i w żadnym wypadku nie może być podstawą działań inwestycyjnych czytelnika. Osoba chcąca zawrzeć transakcję sama podejmuje decyzję o zawarciu danej transakcji na podstawie samodzielnie określonego ryzyka, ewentualnej straty oraz potencjalnych korzyściach.
